Dotychczas rozegrane turnieje dostarczały wielu emocji. Uczestnicy przybywali nie tylko z Krośniewic, ale też z innych miast, a przedział wiekowy zazwyczaj był bardzo szeroki. Zdarzało się, że do rywalizacji stawali utytułowani szachiści oraz gracze o mniejszym doświadczeniu. Przybywało też coraz więcej młodych pasjonatów tej gry (nie od dziś wiadomo, że uczyć trzeba się od najlepszych), co było powodem do radości dla tych osób, którym na sercu leży przyszłość krośniewickich szachów. Niedzielny turniej pozbawiony jednak został tego ważnego elementu edukacji szachowej, bowiem w turniejowe szranki stanęła tylko młodzież. Byli to w większości uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Krośniewicach, uczęszczający na zajęcia koła prowadzonego przez nauczycielkę tej placówki, Julitę Szczepankiewicz. W grupie uczestników znalazł się również jeden uczeń Szkoły Podstawowej nr 1 w Krośniewicach. Emocji nie zabrakło, a kolejne partie szachowe doprowadziły do wyłonienia zwycięzców. Zostali nimi następujący gracze:
I miejsce – Kacper Banasiak,
II miejsce – Jakub Konopiński (najmłodszy uczestnik turnieju),
III miejsce – Lidia Król.
Zwycięzcy otrzymali puchary, medale i pamiątkowe dyplomy, uroczyście wręczone przez burmistrza Krośniewic Jakuba Krygiera. Pozostali uczestnicy, a byli nimi Weronika Bednarek, Katarzyna Stasiak i Adrian Gruszka, również zostali nagrodzeni medalami i dyplomami za udział w turnieju. Andrzej Mirowski, inicjator i wielki miłośnik rozgrywek szachowych, otrzymał osobiste podziękowania od burmistrza oraz pisemne gratulacje za propagowanie tej pięknej dyscypliny. Były też wspólne zdjęcia, partie szachowe rozegrane z mistrzem Mirowskim, a rozgrywkom z przyjemnością przypatrywali się rodzice oraz koleżanki i koledzy młodych szachistów.
Szachy nazywane są grą królewską, bowiem kształcą umiejętności, które pozwalają na przewidywanie ruchów przeciwnika. Dawniej władcy dowodzili walką, a wiedza strategiczna i zdolności umysłu stanowiły niezbędne dla nich umiejętności oraz podstawę do budowania sobie pozycji wodza. Szachy w tym pomagały przez wieki. Dziś, gdy za zawodnikiem już nie stoi armia, umiejętności strategiczne są nadal w cenie, a logiczne myślenie jest wciąż nieodzowne. Szachy tego uczą. Młodym graczom należą się więc gratulacje, a ich rodzicom i nauczycielom – podziękowania, że wychowują po królewsku.
![]() |
fot. J. Szczepankiewicz |