Podróż rozpoczęła się od wizyty na skwerze miejskim, gdzie w towarzystwie „starszaków” z miejscowego przedszkola Mikołaj uroczyście otworzył sezon iluminacji świątecznych. Następnie Mikołajowy orszak wraz z dziećmi przeszedł do przedszkola, tam odwiedził wszystkie grupy, a dzieciaki zostały obdarowane słodkościami. W zamian gość otrzymał obrazki ze swoją podobizną oraz usłyszał kilka utworów o sobie samym.
Następnym przystankiem w podróży ekipy Mikołaja była wizyta u przedszkolaków w Nowem. Tam, ku zdziwieniu Świętego, działał już jego młodszy brat. Krewniacy wymienili kilka zdań na temat trudów podróży, obdarowali dzieci słodkim co nieco, pożegnali się i biała scania wyruszyła w dalszą drogę.
Czas naglił, bowiem Mikołaj nie zapomniał również o przedszkolakach w Zalesiu. Ta grupa równie ciepło przywitała ekipę gości. Nie zabrakło piosenki i promiennych uśmiechów.
Na koniec podróży Mikołaj zawitał do Urzędu Miejskiego w Krośniewicach. Podczas krótkiej wizyty zdał relację Pani Burmistrz na temat przebiegu spotkań z dziećmi, złożył życzenia, obiecał, że za rok również się pojawi, i odjechał. Dopiero gdy zapadł zmrok okazało się, że coś jeszcze – poza miłymi wspomnieniami – pozostało po tegorocznej wizycie Świętego Mikołaja: na skwerze miejskim roziskrzyła się piękna choinka.
Zadymka w hali sportowej
W hali sportowej zebrali się uczniowie szkół podstawowych z terenu gminy Krośniewice. Powitała ich dyrektor GCKSiR Małgorzata Przygodzka. Następnie na scenie pojawili się aktorzy na szczudłach. Krakowski Teatr Uliczny ,,Scena Kalejdoskop” zaprezentował baśń pt. ,,Graal”.
Była to opowieść o ,,średnim” chłopcu ze ,,średniego” miasta. Niczego mu nie brakowało, ale to, że jest kimś przeciętnym, nie dawało mu radości. Tęsknił do niezwykłości, chciał być ważniejszy od innych, a przez to stawał się niemiły dla dzieci w swoim otoczeniu i przysparzał zmartwień rodzicom. Po przeczytaniu książki, która bardzo poruszyła jego wyobraźnię, przyśniła mu się zjawa, która poradziła, że szczęście daje ludziom nieśmiertelność, a tę można zdobyć dzięki posiadaniu Świętego Graala. Chłopiec postanowił wyruszyć w świat, by go znaleźć, gdyż chciał posiadać coś, czego nikt inny nie ma. Okazało się jednak, że wędrówka w poszukiwaniu tego niezwykłego przedmiotu może prowadzić do różnych komplikacji, a przygoda, której tak pragnął chłopiec, jest przeżyciem o różnych odcieniach – towarzyszy jej radość poznawania nowego, ale też obawa, strach, samotność, tęsknota. Chłopcu nie udało się dotrzeć do Graala, ale w czasie podróży lepiej poznał siebie i zrozumiał, że o wiele przyjemniejsze i łatwiejsze jest życie w życzliwości dla innych i zdobywanie przyjaciół niż gonitwa za marzeniem o niezwykłości. Wrócił do domu odmieniony i przekonany, że źródło szczęścia tkwi nie w rzeczach, ale w ludziach.
Spektakl Krakowskiego Teatru Ulicznego był oparty na pantomimicznej grze aktorów wyposażonych w szczudła. Opowieść ilustrowana muzyką i wzbogacona o efekty specjalne (przede wszystkim dym, który snuł się ponad głowami widzów; zespół ze względu na porę dnia i warunki– zamknięta przestrzeń– zrezygnował z efektów świetlnych i pirotechnicznych). Tak więc na dworze wiosenna aura (10°C), a w hali sportowej... zadymka.
Po spektaklu nastąpiło spotkanie z Mikołajem– szczudlarzem. Towarzyszyły mu elfy – to dzięki nim na głowy widzów posypało się trochę skrzącego pyłu, zaczarowanego śniegu, który nie topniał. Przedstawiciele widowni mogli wziąć udział w indywidualnych i drużynowych zawodach w skakaniu na skakance, spróbować celności rzutów i poczęstować się cukierkiem.
Z pewnością wszystkie grzeczne dzieci w niedzielny ranek, kiedy to przypadały tegoroczne mikołajki, znalazły jakiś drobiazg w bucie, skarpecie lub tam, gdzie Święty Mikołaj ma zwyczaj pozostawiać upominki w ich domu.
Pozytywna motywacja – w prezencie dla gimnazjalistów
Gimnazjaliści z klas pierwszych i trzecich uczestniczyli w piątkowe przedpołudnie w spotkaniach z Barbarą Szafraniec (trenerką motywacyjną) i Ryszardem Wolbachem (muzykiem), którzy poprowadzili warsztaty dotyczące motywacji i komunikacji interpersonalnej. Barbara Szafraniec jest autorką książki pt. ,,Kolory nadziei”, a oboje goście to współtwórcy projektu artystycznego, którego finałem jest spektakl teatralno- muzyczny pod tym samym tytułem. W czasie spotkania uczestnicy poszukiwali skutecznych sposobów komunikacji i motywacji do codziennego pokonywania trudności. Ćwiczenia warsztatowe i zabawy przeplatane były piosenkami w wykonaniu Ryszarda Wolbacha, który jest muzykiem, kompozytorem, autorem tekstów i wokalistą związanym z zespołami Harlem i Babsztyl.
Pozytywnego myślenia nie da się nauczyć w czasie dwóch godzin lekcyjnych, ale z pewnością warto było wziąć udział w zajęciach, które skłaniają do refleksji i przekonują, że trzeba dać sobie szansę. Kolorem nadziei zgodnie z tradycją jest zieleń, czerwień mikołajkowa równie skutecznie może pełnić tę rolę.
W imieniu Mikołaja i całej jego ekipy Gminne Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Krośniewicach dziękuje:
- Panu Tomaszowi Bobrowskiemu, bez którego pomocy Mikołaj nie dotarłby do Krośniewic, Nowego i Zalesia,
- Panu Michałowi Stokfiszowi – kierowcy białej scanii, który z uśmiechem i pozytywnym nastawieniem dowiózł Świętego i świtę jego do wyznaczonego celu; tradycji stało się zadość;
- Państwu Barbarze Szafraniec i Ryszardowi Wolbachowi, którzy pozytywne myślenie zaszczepiali na gimnazjalnym gruncie.
![]() |
ZDJĘCIA |