28 grudnia 2015 (poniedziałek)

 

Msza święta rozpoczęła się w ciemności, którą rozświetlał tylko blask świec, co miało znaczenie symboliczne, ale też budowało nastrój (,,Cicha noc” w półmroku – to trzeba przeżyć...). Pięknie udekorowany świąteczny kościół, oprawa muzyczna liturgii inna niż zwykle, homilia księdza proboszcza Włodzimierza Wrońskiego, – wszystko to sprawiło, że wierni mogli poczuć się naprawdę świątecznie. W trakcie Mszy chórzyści wykonali tradycyjne polskie utwory - ,,Przybieżeli do Betlejem pasterze”, ,,Gdy śliczna Panna”, ,,W żłobie leży”. Na koniec nocnej modlitwy zabrzmiały radosne dźwięki kolędy ,,Z narodzenia Pana”, by podkreślić radość bożonarodzeniowego czasu.

Pasterka w Miłonicach to dla chóru A'cappella przeżycie niepowtarzalne i dowód na to, że potrzebne są detale, które w ludzkich duszach wzbudzą świąteczne ciepło. Tę właśnie bożonarodzeniową aurę tworzy dekoracja kościoła, blask świec oraz coś nieuchwytnego i trudnego do wyrażenia, co przekonuje zebranych, że biorą udział w ważnym dla wszystkich wydarzeniu. Na koniec, po zakończeniu Mszy chórzyści poczuli potrzebę ponownego wykonania utworu ,,Ta święta noc”, od którego zaczęło się czuwanie przy żłóbku, a liczna grupa wiernych poczuła potrzebę ponownego wysłuchania tej pięknej pieśni. W Miłonicach wymieniono mnóstwo życzliwych słów, uśmiechów, gestów.