Pobyt w stajni rozpoczął się od wysłuchania ciekawej opowieści jej właściciela, a tematem była historia konia i jego udomowienia. Dzieci dowiedziały się, że zwierzę dawniej żyło w stepach i na prerii, później pełniło rolę zwierzęcia pociągowego, a obecnie jego piękną sylwetkę można podziwiać na wyścigach.
Kulminacyjnym punktem warsztatów był bezpośredni kontakt ze zwierzętami. Dzieci najpierw z pewną obawą podchodziły do koni, ale później już nie mogły się doczekać, aby dosiąść dwie piękne klacze – gniadą Bonanzę i siwą Minę. Niesamowite wrażenia na długo pozostaną w pamięci rozentuzjazmowanej gromadki. Zwieńczeniem pobytu był grill i zabawy, w które chętnie włączyli się właściciele stajni. Żal było odjeżdżać, żegnać się z sympatycznymi gospodarzami i pięknymi końmi.
Stadnina państwa Elżbiety i Krzysztofa Kucharskich o pięknej nazwie "Dolina Psary” powstała kilka lat temu dzięki pasji i zaangażowaniu jej właścicieli. Nieoceniona podczas warsztatów była pomoc krośniewiczanki– Martyny Prętkiewicz, która już od lat jeździ konno i opiekuje się zwierzętami. Krótki pokaz jej umiejętności jeździeckich był nie lada przeżyciem i zachęcił inne dzieci do jazdy konnej.
![]() |
ZDJĘCIA |