17 lipca 2016 (niedziela)

Zespół rozpoczął koncert od spokojnych, nawet refleksyjnych  utworów, mówiących o problemach ludzi w każdych czasach i w każdym środowisku– o miłości, cierpieniu, tęsknocie, niespełnieniu, śmierci. Pieśni i utwory instrumentalne związane były z różnymi aspektami wiejskiego życia i świętowania – od pieśni weselnych po lamenty pogrzebowe. W miarę rozwoju tempa wykonywanych utworów zmieniła się też lokalizacja koncertu. Muzycy, zachowując sacrum świątyni, zaprosili słuchaczy na skwer, tam wskoczyli na ławki i rozpoczęli żywiołowe, taneczne granie, wciągając publiczność do zabawy. Bawiono się wspólnie– skoczne polki i oberki zachęcały do tańca lub choćby rytmicznego klaskania. Koncert pokazał pełne oblicze ludowej muzyki, która niesie z sobą wachlarz emocji.

Wiele wskazuje na to, że Festiwal ,,Kolory Polski” zagości w Krośniewicach znów za rok. W tegorocznym programie znalazły się różnorodne i odległe tematycznie propozycje, od koncertów symfonicznych i występów chóralnych po jazz. Zespoły zapraszane do udziału w festiwalu tworzą znakomici muzycy. Warto za rok śledzić program festiwalu i wybrać się na koncert choćby we własnej miejscowości, ale w pobliskich miastach również realizowano piękne programy, na które nie trzeba kupować biletów, jak choćby występ Beaty Bednarz z chórem gospel w Tumie (koncert ,,Anioły są wśród nas”– piękny i radosny), Poznańskiego Chóru Chłopięcego w Konstantynowie Łódzkim (koncert ,,Muzyka Aniołów”– cudowny!) czy Ewy Bem w Lipcach Reymontowskich (koncert ,,Lubię być szczęśliwa”). Łodzianie poróżują po regionie, jeżdżą ,,za festiwalem”, doceniając jego jakość i to, że wakacyjna muzyka nie kosztuje. Mieliśmy okazję również w Krośniewicach naocznie przekonać się, ilu melomanów jest w stanie pokonać 60 km, by posłuchać dobrej muzyki (a po występie trzeba wrócić do Łodzi…). Warto dodać, że w koncercie wzięli również udział turyści, którzy wcześniej zwiedzili Krośniewice, bowiem Towarzystwo Przyjaciół Łodzi łączy atrakcje muzyczne i turystyczne festiwalowych miejscowości, organizując wycieczki. Przybyli tutaj również ,,Skołowani Melomani”– grupa podążająca ,,za festiwalem” na rowerach; do Krośniewic wybrali się, korzystając jednak z czterech kółek.

W wielu miejscowościach festiwal staje się wydarzeniem. GCKSiR postara się, aby i przyszłoroczny koncert był takim wydarzeniem również dla krośniewiczan. Znalezienie się na mapie ,,Kolorów Polski” po trzech latach starań już stanowi powód do dumy i radości, a krośniewicki kościół po brzegi wypełniony publicznością to już prawdziwe święto (w tumskiej kolegiacie czy w kościele w Małkowie nie pozostał wolny nawet skrawek podłogi – wszędzie siedzieli słuchacze…).

Organizatorzy ,,Kolorów Polski” w Krośniewicach serdecznie dziękują:

  • Księdzu Dziekanowi Jackowi Drzewieckiemu za zgodę na zorganizowanie koncertu w kościele,
  • Księdzu Andrzejowi Kępce za pełnienie roli gospodarza świątyni, za piękne słowa o chrześcijańskiej radości, którą można wyrażać na wiele sposobów i na tyleż sposobów można też chwalić Boga,
  • zespołowi Gęsty Kożuch Kurzu za piękny występ i pokazanie, że ,,muzyka źródeł” to muzyka także dla młodych ludzi,
  • Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina– za zaufanie.
  • google round logo  Zdjęcia - GCKSiR
     google round logo  Zdjęcia - Dariusz Kulesza