14 czerwca 2017 (środa)
 
Nieco zmieniła się obsada. Justyna Klepczarek i Patryk Dębiński – wykonawcy menueta i walca przygotowywali się do turnieju tanecznego w Karpaczu, toteż w nagłym zastępstwie w roli tancerzy w drugim i trzecim spektaklu wystąpili Małgorzata Przygodzka i Henryk Ociepa. Natomiast w środę, 14 czerwca głosu Lustru użyczyła radna Beata Czerwińska, zastępując burmistrz Juliannę Barbarę Herman. Pozostali członkowie zespołu wypełnili swoje zadania z poczuciem humoru i zaangażowaniem równym temu, które towarzyszyło premierze. Książę Gracjan Wiśniewski, wykonawca finałowej piosenki pt. ,,Wielka miłość”, przygotował utwór na bis do ostatniego spektaklu – był to przebój ,,Nie liczę godzin i lat” z repertuaru Andrzeja Rybińskiego. Widzowie także włączyli się do zabawy, sprawiając, że finały wszystkich przedstawień przybrały formę radosnego świętowania zwycięstwa dobra nad złem, zgody nad waśniami i… doprowadzenia do końca całego przedsięwzięcia, które okazało się udanym dziełem, skoro sprawiło tyle radości małym i dużym widzom.
 
Spektakl (trzykrotnie wystawiony) obejrzało ponad 400 osób w różnym wieku – krośniewiczan i gości. Na widowni zasiedli także przedstawiciele władz powiatowych – starosta kutnowski Krzysztof Debich (na drugim spektaklu) i jego zastępca Zdzisław Trawczyński (na trzecim), goście z zaprzyjaźnionych placówek kulturalnych i opiekuńczo -wychowawczych w Kutnie i w Parzęczewie oraz osoby, które wsparły zespół, użyczając kostiumów bądź rekwizytów. 
 
Wszyscy członkowie grupy uznali udział w realizacji przedsięwzięcia jako przygodę, która dostarczyła radości i wielu innych pozytywnych emocji. Mniej doświadczeni aktorzy nie spodziewali się, że praca sceniczna może przynieść tyle satysfakcji. Wielu z nich deklaruje, iż chętnie wróci na scenę. Gminne Centrum skorzysta z możliwości dalszej współpracy, bo działalność amatorów z artystyczną duszą nadaje sens istnieniu domów kultury we współczesnym świecie (piszą o tym badacze tej problematyki w swoich artykułach) i stwarza jedyną w swoim rodzaju płaszczyznę porozumienia w środowisku.