Na widowni zasiedli bliscy Alicji oraz osoby, które od dawna kibicują jej karierze – dyrektorzy miejscowych szkół, przyjaciele, sąsiedzi z Pomarzan. W tym gronie nie mogło zabraknąć delegacji GCKSiR w Krośniewicach, z którym Alicja współpracowała jako uczennica gimnazjum i LO, a także jako studentka. Bywalcy imprez organizowanych przez GCKSiR z pewnością pamiętają jej występy – m.in. piękne wykonanie ,,Grande valce brillante” i innych utworów w programie poświęconym Julianowi Tuwimowi (w Krośniewicach i w hotelu Rondo w Kutnie; 2013r.), udział w koncercie z okazji 100. rocznicy powstania kolei wąskotorowej w Krośniewicach (2014r.) czy też liczne występy z chórem A’cappella. Alicja prowadziła także w GCKSiR warsztaty wokalne dla dzieci i młodzieży, a w 2015 r., jako studentka III roku, wystąpiła z koncertem, który zainaugurował cykl imprez – spotkań pod nazwą ,,Jesteśmy stąd'' (niezapomniany ,,Wieczór z Alicją"). Recital dyplomowy potwierdził umiejętności wokalne i pełną gotowość, także aktorską, do rozpoczęcia kariery scenicznej przez naszą sopranistkę.
W pierwszej części koncertu Alicja wykonała kompozycje W. A. Mozarta, natomiast w programie II części znalazły się m. in. utwory G. Verdiego, W. Friemanna czy L. Bernsteina. Dyplomantce akompaniował pianista mgr Piotr Cłapiński. Po zakończeniu obrad jury publiczność pospieszyła z gratulacjami skierowanymi do bohaterki wieczoru i jej rodziców, bowiem otrzymała ona ocenę bardzo dobrą.
Alicja Zientalska jest utalentowana i urodziwa. Z gracją nosi suknię z krynoliną. Gdy wymaga tego utwór, jest wrażliwa i subtelna, ale gdy potrzeba, potrafi pokazać złość na scenie, potrafi zagrać bohaterkę z charakterem. Swój dyplomowy recital zakończyła arią Kunegundy z operetki ,,Kandyd" Leonarda Bernsteina, którego libretto oparte zostało na powiastce filozoficznej Woltaire’a pt. ,,Kandyd, czyli optymizm". Widzowie podziwiający Alicję i kibicujący jej karierze życzą wielu koncertów na wszystkich scenach świata, obsady w wymarzonych rolach, nagród w konkursach i… optymizmu, który z równą siłą przez całe życie gna do przodu (wbrew gorzkiemu przesłaniu woltaire’owskiego ,,Kandyda") oraz pozwala nosić głowę w chmurach, co artyście bywa przydatne. Alicjo, rób swoje najlepiej jak potrafisz! Bądź sławna, doceniana i szczęśliwa, a czasem zaśpiewaj dla nas.