19 maja 2018 (sobota)

Grupę Kordian tworzą dwaj muzycy i dwie tancerki wykonujący góralskie disco polo. Zespół w programie koncertu zawarł swoje największe przeboje. Muzycy zasłynęli dzięki piosence „Dziewczyna z gór”. Grupa nagrała również teledyski do utworów „Ja nie jestem milionerem” i „Wina dzban”. Kordian (Wacław Cieślik), czyli lider zespołu, którego pseudonim funkcjonuje jako nazwa formacji, śpiewał i grał na saksofonie (ukończył średnią szkołę muzyczną w klasie tego instrumentu), a Tomasz Butrym zwany Budyniem gawędził po góralsku, dowcipkował, śpiewał i grał na instrumentach klawiszowych. Tancerki – wiadomo... Ogień i wiatr – dziewczyny z gór. Po zakończeniu koncertu Kordian rozdawał autografy, podpisywał płyty i chętnie pozował do zdjęć, a na facebookach krośniewiczan (krośniewiczanek?) widnieje zapewne niejeden dowód tego spotkaniach – fotografia z gwiazdą.

Drugi tego wieczoru koncert zaprezentowali muzycy z grupy Lesioki. Zespół zyskał uznanie dzięki nowoczesnemu podejściu do starych, często zapomnianych, tanecznych i biesiadnych melodii oraz dzięki własnym przebojowym kompozycjom. Sekstet męski ze Stalowej Woli gościł już w Krośniewicach w ubiegłym roku – wystąpił na dożynkach z krótkim koncertem. Majówka w plenerze to wymarzona okazja, by posłuchać grupy, która gra własne piosenki i cowery (wszystko na żywo!), ma bogate instrumentarium i dba o aranżacje. Wielbiciele nurtu na pewno znają utwory ,,Malinowe usta” „Słodka” ,,Wszyscy hey” ,,Jesteś ty” ,,Szalona miłość” oraz ,,Dżołana”. Lesioki lubią koncertować, cieszą się muzyką, są sympatyczni i otwarci, deklarują, że chętnie po raz trzeci przejadą 350 km, by znów wystąpić w Krośniewicach. A potem jeszcze trzeba wrócić...

Na koniec grupa Soft wypełniła program swoimi pomysłami na wykonanie znanych przebojów nurtu pop i disco polo. Zabawa trwała do północy.

Trzeba przyznać, że wszystkie zespoły, które wystąpiły w czasie tegorocznej majówki, dały koncerty dobre pod względem muzycznym (na żywo! – rzadkość, bo disco polo kocha playback). Kto lubi taneczne rytmy, mógł odczuwać satysfakcję. Pogoda sprzyjała – po przelotnych, ale codziennych opadach minionego tygodnia dzień był słoneczny. Kadra GCKSiR byłaby zadowolona z imprezy, bo uczestnicy dobrze się bawili, było bezpiecznie, a jednak odczuwało się pewien niedosyt... Zabrakło odbiorców! Znane z telewizji zespoły nie przyciągnęły tylu miłośników tanecznej muzyki, ilu można by się spodziewać. Szkoda, bo imprezy plenerowe nie są tanie i okazji do zabawy w plenerze nie ma wielu. Czyżby krośniewiczanie już nie lubili disco polo?

google round logo  zdjęcia