Jeden z najsłynniejszych krośniewiczan przyszedł na świat w 1892 r. w Błoniu. Była to wówczas podkrośniewicka wieś (dziś w granicach administracyjnych miasta). Jego ojciec Fryderyk Albert Anders, rolnik z wykształcenia, administrował wtedy majątkiem Rembielińskich w Krośniewicach, natomiast matka – Wilhelmina Elżbieta zajmowała się domem i dziećmi. Andersowie pochodzili z Inflant i oboje byli wyznania ewangelickiego, toteż metryki chrztu Władka i jego braci próżno by szukać w krośniewickim kościele, został bowiem ochrzczony w świątyni ewangelicko- augsburskiej w Chodczu. Budynek już nie istnieje, a jedyny ślad po nim to tablica upamiętniająca wydarzenie z 20 listopada 1892r., czyli dzień chrztu Władysława Andersa w chodeckim kościele.
Męska linia potomków rodu Andersów to czterech synów – wszyscy byli zawodowymi żołnierzami. Mały Władek naukę najpierw pobierał na miejscu, w prywatnej szkole Kazimiery Wiśniewskiej. Gdy miał 8 lat, rodzice wysłali go do Warszawy. Tam mieszkał u kuzynostwa. Uczęszczał do szkoły realnej, a potem do gimnazjum. Przyjeżdżał do domu rodzinnego w Błoniu w czasie wolnym od nauki. Później Andersowie wyprowadzili się do Taurogów, których właścicielem był książę Wasilczykow (wówczas były to tereny Rosji, dziś należą do Litwy). Tam Albert Anders został zarządcą olbrzymiego majątku ziemskiego.
W 1910 r. Władysław zdał maturę i zgłosił się do wojska jako tzw. jednoroczny ochotnik. Po zakończeniu służby zapisał się na politechnikę w Rydze. Rodzice mieszkali w Taurogach, więc Ryga jako miejsce studiowania była naturalnym wyborem dla osiemnastoletniego Władka. Nie bez znaczenia była też opinia o uczelni – wybierało ją wielu Polaków ze względu na poziom kształcenia, język (niemiecki, mimo że w zaborze rosyjskim) i liberalną politykę edukacyjną. Studenci licznie i chętnie tworzyli tutaj swoje korporacje, wśród których istniały także dwie polskie – Arkonia i Welecja. Do Arkonii – stowarzyszenia, mającego na celu patriotyczne wychowanie swoich członków, kształtowanie postaw moralnych młodzieży, godności osobistej i honoru, integrację środowiska, a także organizowanie życia towarzyskiego, należał Władysław Anders. W Rydze kształciło się wielu studentów, którzy wpłynęli na los naszego kraju i budowanie państwowości po odzyskaniu niepodległości (m.in. studentem chemii był tam późniejszy premier Ignacy Mościcki). Dziś w budynku dawnej politechniki mieści się Uniwersytet Łotwy, a na jego elewacji widnieje tablica upamiętniająca czas edukacji gen. Władysława Andersa w murach uczelni.
Warto przy tej okazji wspomnieć, że w szeregach korporacji akademickiej Arkonia znajdziemy kolejny krośniewicki ślad. Organizacja po I wojnie światowej zaczęła funkcjonować także na uczelniach stolicy, a tam w Szkole Głównej Handlowej studiował Jerzy Dunin- Borkowski i przynależał do tego stowarzyszenia.
Krośniewiczanie, którzy uczestniczyli w lipcu tego roku w pielgrzymce zorganizowanej przez miejscową parafię i odwiedzili m.in. Łotwę, mieli okazję podążać ryskimi śladami Generała.
![]() |
zdjęcia |
Śladami Generała w Rydze
![]() |
zdjęcia K .Miziołek |