23 sierpnia 2020 (niedziela)

W Krośniewicach od wielu lat religijny i świecki charakter rolniczego święta łączy się w jedno wydarzenie – są to dożynki gminno- parafialne. Uroczystość stanowi okazję do wyrażenia wdzięczności Bogu (za błogosławieństwo, pomyślność) i ludziom (za trudną pracę, wysiłek). W tym roku dożynkowe świętowanie miało nieco inny charakter ze względu na wspomniany stan epidemii i ograniczyło się do mszy dożynkowej w kościele. Funkcję gospodarzy pełnili burmistrz Katarzyna Erdman, przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Kępisty i ks. proboszcz Tomasz Jackowski. Godność starostów dożynek piastowali młodzi ludzie, mieszkańcy gminy związani z rolnictwem od pokoleń – Justyna Piotrowska z Wymysłowa i Marceli Komorowski z Miłonic.

Do świątyni przyniesiono tradycyjne wieńce wyplecione ze zbóż i kwiatów oraz kosze pełne płodów ziemi – wykonawcami dożynkowych kompozycji były następujące grupy:
• Koło Gospodyń Wiejskich w Wychnach,
• Sołectwo Kajew,
• Sołectwo Kopy,
• Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich Szubsk Duży,
• Sołectwo Pniewo,
• Sołectwo Witów,
• Gminne Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Krośniewicach.
Kosz od mieszkańców Witowa stanowił dar ołtarza, który wraz z chlebem dożynkowym, ziarnem oraz bukietem złożonym z kłosów i kwiatów przekazano w procesji z darami.

Czytania liturgiczne wygłosili włodarze gminy – burmistrz Katarzyna Erdman i przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Kępisty. Psalm responsoryjny odśpiewała Alicja Zientalska, a Marceli Komorowski odczytał Modlitwę powszechną. Piękna homilia ks. proboszcza Tomasza Jackowskiego mogła być impulsem do refleksji nie tylko dla rolników, ale dla wszystkich obecnych. Kulminacyjny moment obrzędu dożynkowego – podzielenie się chlebem miało nieco inną formę niż zwykle ze względu na zagrożenie chorobą Covid- 19, jednak jego symbolika została zachowana.

W trakcie sprawowania obrzędów ważną rolę asystentek pełniły dziewczęta z grupy teatralnej ,,Na przekór” w strojach stylizowanych na ludowe. Oprawę muzyczną liturgii przygotował chór A’cappella pod kierunkiem Aleksandry Kołodziejskiej, a kapela Krośniewiacy dożynkową nutą uweseliła serca uczestników uroczystości. Po zakończeniu modlitw muzycy i wokaliści przemieścili się na skwer, gdzie zabrzmiały wszystkim znane ludowe piosenki, jak Szła dzieweczka do laseczka, Hej z góry, z góry i inne.

W czasie pandemii dożynki, choć tradycyjne, nie były takie jak zawsze. Nie sformowano korowodu, by przejść na plac dożynkowy. Nie zorganizowano hucznej zabawy z koncertami, konkursami, tańcami. Znakiem czasu, bynajmniej nie obrzędowym, były maseczki na twarzach gospodarzy, starostów, delegacji wieńcowych i pozostałych uczestników. Tradycji jednak stało się zadość, bo najważniejszy w dniu dożynek jest chleb i wdzięczność, a tego nie zabrakło w czasie Dożynek Gminno- Parafialnych w Krośniewicach w roku znakomitych plonów na polach i wciąż trwającego zagrożenia koronawirusem.

google round logo  zdjęcia