Artystom bardzo, bardzo brakuje widzów, odbiorców na widowni. Atmosfera, którą odczuwaliśmy na scenie w czasie wielu naszych wcześniejszych koncertów, jak Wdzięk szyk, szarm, styl… czy Zakazane piosenki i wielu, wielu innych jest nie do odtworzenia. To coś absolutnie unikatowego, co my – amatorzy cenimy najbardziej. Tego nam obecnie bardzo brakuje. W naszym covidowym świecie złożonym z elementów ,,zamiast” trzeba to jednak zaakceptować – zamiast koncertu jest nagranie, zamiast braw – sms czy like na Facebooku.
Ponieważ wraz z końcem ubiegłego roku wzbogaciliśmy się o jedną kamerę, będziemy przygotowywać nagrania. Rozpoczęliśmy serię Czytanie na ekranie, zachęcamy do oglądania. Zaczęliśmy też pracę nad kolejnymi programami, niebawem zaprosimy przed ekrany. Spotkaliśmy się z pytaniami o teatr w sieci. Tych, którzy czekają na nasze spektakle, musimy zasmucić, bowiem przy użyciu jednej kamery nie można nagrać przedstawienia, gdzie jest ruch na scenie, gdzie przemieszczają się aktorzy. Dynamika spektaklu wymaga zastosowania różnych ujęć przy nagrywaniu. Potrzebna jest nam co najmniej jeszcze jedna kamera, aby nasza praca nie poszła na marne.
Wszystkich krośniewiczan pozdrawiamy serdecznie i słonecznie. Bądźmy dobrej myśli – kiedyś skończy się przecież epidemia, na naszych nowych, miękkich krzesłach zasiądą widzowie, a wtedy my pochylimy się na scenie w długo trwającym ukłonie i rozlegną się brawa…
Żeby nie było zbyt sentymentalnie, ukradkiem ocieramy łzy wzruszenia i proponujemy odrobinę radości, która nabrała swojego kształtu w efekcie wspomnień, omówień i przeglądania materiałów z dopiero co zakończonej pracy nad koncertem Za zdrowie Pań…!
Panowie Artyści, kochamy Was!
Czego kamera nie widzi…
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |