W sobotę, 10 października odbyła się kolejna w tym sezonie wspólna przejażdżka rowerowa zorganizowana przez GCKSiR w Krośniewicach. Tym razem trasa nie była długa, wiodła przez Pomarzany do lasu w Pernie. W rajdzie wzięło udział 18 rowerzystów.
Sobotnia aura była w zgodzie z kalendarzem – trochę chmur, trochę słońca i zapach jesieni w powietrzu, a w lesie – cisza, spokój i urok barwnych drzew. Komary nie dokuczały już tak bardzo jak wcześniej, w cieplejsze dni. Przy Leśnej Klasie na rowerzystów czekały upieczone w ognisku ziemniaki, by doroczny rytuał mógł być spełniony. Ziemniaki w lesie smakowały wyśmienicie (efekt doświadczeń pana Piotra w przygotowywaniu). Bardzo udane popołudnie, zwłaszcza że wspólna przejażdżka, rozmowy i urok miejsca to nie jedyne atuty październikowego rajdu. Niektórzy uczestnicy dosłownie zastosowali się do zachęty płynącej ze znanego przeboju Starszych Panów, były więc grzyby, ryby i absolutnie uspokojony las.
Znane powiedzenie o ciszy przed burzą ma swoje źródło w obserwacji takich właśnie chwil. Po ciszy znienacka przyszła więc burza, wyjątkowa, bo z jednym głośnym wyładowaniem, bez piorunów i błyskawic, ale z obfitym deszczem. Ulica Błońska zmieniła się w Błotną, a schronienia rowerzyści szukali u życzliwych gospodarzy lub… pod mostem. Droga powrotna została skrócona, jednak przemoczenia nie udało się uniknąć. Tak to pierwszy raz od kilku lat rowerzyści zostali przez Opatrzność potraktowani deszczem, co można by tłumaczyć jako pełne żalu zakończenie sezonu.
Nie wiadomo, czy rzeczywiście był to ostatni w tym roku rajd – wszystko zależy od pogody. W okresie epidemii przejażdżki rowerowe należą do najbezpieczniejszych wydarzeń – odbywają się na powietrzu, wystarczy zachować dystans, by zminimalizować zagrożenie. Jeśli nasz klimat przejściowy skłoni się ku śródziemnomorskiemu, kolejna wspólna podróż odbędzie się w listopadzie. Na wszelki wypadek, gdyby to jednak nie było możliwe, rajdowa kadra GCKSiR wysyła do wszystkich uczestników tegorocznych wypraw gorące podziękowania i mnóstwo serdeczności. Byle do wiosny!
 |
zdjęcia |
