Decyzja o tym, by dojechać na Monte Cassino na motocyklach zapadła rok wcześniej. Patryk Borajkiewicz organizował II Motocyklowy Rajd Monte Cassino im. Komandora Wiktora Węgrzyna – pomysłodawcy i organizatora Rajdu Katyńskiego. Wyjazd odbył się w dniach 12-26 maja 2018r. W 2017r. wzięło w nim udział około 10 osób, w 2018r. uczestników było ponad trzydziestu. Rajd trwał dwa tygodnie, był to więc dość długi wyjazd. Dla mnie zbyt długi. Postanowiłem uczcić żołnierzy poległych na Monte Cassino wyprawą motocyklową trwającą krócej. Tygodniowy wyjazd był wystarczający.
Wraz z pięcioma kolegami – Tomaszem Janczakiem, Marianem Kłosikiem, Andrzejem Kubiakiem, Piotrem Kubiakiem i Krzysztofem Osóbką wyruszyliśmy w poniedziałek, to jest 14 maja. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mamy do pokonania 2 tys. km w trzy dni. Było to dla nas sporym wysiłkiem. Wyjechaliśmy z Aleksandrowa w gminie Strzelce o godzinie 7 rano. Nasza trasa przebiegała przez Częstochowę, gdzie odwiedziliśmy Jasną Górę, by prosić Matkę Boską o szczęśliwą podróż. Następnie wstąpiliśmy do Brna w Czechach, a na miejsce noclegu dotarliśmy do Mikulowa. Drugiego dnia udaliśmy się przez Wiedeń do Krajnskiej Gory na Słowenii. Całą drogę przez Austrię pokonaliśmy w ulewnym deszczu. Trzeciego dnia ruszyliśmy do Rzymu. Był to odcinek długości 800 km. Przejechaliśmy ten dystans w ciągu jednego dnia. W czwartek odwiedziliśmy Watykan, byliśmy przy grobie świętego Jana Pawła II oraz w Koloseum, a po południu udaliśmy się do klasztoru na Monte Cassino. Przenocowaliśmy w miejscowości Cassino, u podnóża góry, na której znajduje się klasztor. W piątek przed uroczystościami rozmawialiśmy z weteranami bitwy. Było to dla nas ogromne przeżycie. Przyjechali na obchody z różnych stron świata – z Kanady, ze Stanów Zjednoczonych, ze Szkocji, z Polski. O godzinie 17.00 braliśmy udział w koncelebrowanej Mszy świętej odprawionej pod przewodnictwem biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka. W uroczystościach brali udział weterani 2. Korpusu, delegacje z Polski z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem i ministrem spraw wewnętrznych Joachimem Brudzińskim oraz wielu znakomitych gości, w tym senator Anna Maria Anders – córka gen. Władysława Andersa. I my w tym gronie – uczestnicy rajdu motocyklowego... Wrażeń nie da się opisać. Niezwykle silne przeżycia z tego wyjazdu na zawsze zostaną w naszej pamięci.
Po uroczystościach ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Nasz rajd zakończył się 22 maja w godzinach wieczornych. Przejechaliśmy ponad 4,5 tys. km. Niesamowita atmosfera panująca wśród uczestników uroczystości na Monte Cassino skłania nas do tego, aby organizować kolejne wyprawy.
Komandor Rajdu Tomasz Grabowski
 |
zdjęcia |
